Kolejna czesc historii o rodzinie z Lipowej.
Do czego jest w stanie posunac sie czlowiek zaplatany w uczucie?
Nie zyje ojciec Konrada, nie zyje Pietrasz. . . Takze sam Konrad, maz Elzbietki, jest w ciezkim stanie. Wydaje sie, ze spisek kobiet dopiero zaczal zbierac swoje zniwo. Tylko szczescie Hedwigi i Mikolaja przypomina dawny lad i porzadek w Lipowej.
Trudno powiedziec to o zyciu ich synów, którzy zapadaja na chorobe milosci. Tymczasem Dominik odkrywa prawde o swoim pochodzeniu, nieco inna od tego, czego dowiedzial sie od Roksany.